sobota, 14 grudnia 2013

Prolog



Nazywam się Isabel, mam 17 lat, pochodzę z bogatej dzielnicy Sao Paulo, największego brazylijskiego miasta. Moje dzieciństwo  nie było łatwe, kiedy miałam 8 lat straciłam ojca w wypadku samochodowym, przynajmniej tak zawsze mówiła mi matka. Nie byłam podobna do moich rówieśniczek. Jak to dziewczynki w wieku 7 lat, lubiły się stroić, przymierzać szpilki mamy i ślicznie wyglądać. Ja byłam inna. Kochałam piłkę nożną od urodzenia, nauczył mnie tego tato. Odkąd tylko pamiętam, pokazywał mi każdy mecz Fc Barcelony. Zapytacie dlaczego akurat Barcelona skoro z Brazylii pochodzi wiele świetnych piłkarzy? Właściwie sama nie wiem, ale kiedy po raz pierwszy zobaczyłam ich mecz, wiedziałam, że to jest to, po prostu ich pokochałam. Nasuwa się drugie pytanie – co taka paroletnia dziewczynka jak ja mogła wiedzieć o piłce? Otóż dużo, pamiętam, że tato codziennie opowiadał o Barcelonie i to dzięki nie mu poznałam swoją pierwszą miłość, za co jestem mu bardzo wdzięczna. Po jego śmierci postanowiłam się nie poddać się i dalej biec po swoje marzenia. Chciałam kiedyś wyjechać do Barcelony, poznać tam miłość swojego życia i zamieszkać w tym pięknym mieście. Jednak kiedy odszedł ojciec, już nikt w domu nie wspierał mnie w tym kierunku. Matka cały czas mnie gnębiła z powodu moich zainteresowań. Kochała za to moją młodszą siostrę Brunę, którą przygotowywała na modelkę. Naprawdę nie wiem jak tak można żyć, kilo tapety na twarzy, niewygodne sukienki i te strasznie wysokie szpilki. Ja wolałam założyć starą koszulkę piłkarską, która należała do taty oraz nieco za duże korki i wyjść na boisko. Wiele razy prosiłam matkę o porządne buty do gry i koszulkę Barcelony, ale mimo bogactwa nigdy nie chciała mi ich kupić. Kiedy zaczynałam mówić o piłce, ta nie chciała mnie słuchać, udawała, że mnie nie słyszy. Z tej perspektywy moje życie wydawało się bez przyszłości, pozbawione sensu, jednak jeszcze wtedy nie wiedziałam, że spotka mnie w nim coś tak pięknego o czym kiedyś mogłam tylko pomarzyć…

_____________________________________________________

czytasz = komentuj, motywuje :))

17 komentarzy:

  1. Świetnie się zapowiada : ) Czekam na next :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny prolog, czekam na kolejną notkę :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Naprawdę super się zapowiada :) Czekam na rodział ^^

    OdpowiedzUsuń
  4. uuuuu moze być fajne :)) informuj mnie na asku http://ask.fm/kryska999 oraz zaparaszam na moje blogi http://arriesgarse-fcbarcelona.blogspot.com/ http://bl4ugr4na.blogspot.com/ http://nueva-vida-en-barcelona.blogspot.com/ http://todos-cometemos-errores.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. świetny prolog, czekam na następny rozdział <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Super się zapowiada ;) Czekam na rozdział :*

    OdpowiedzUsuń
  7. no no ciekawe jak to się potoczy :D i kto Ci pomagał i będzie pomagać ?:D

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajnie się zapowiada, czekam na pierwszy rozdział <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Oooo ciekawie się zapowiada! :D Mam nadzieję,że szybko pojedzie do Barcelony i spełnią się jej marzenia,a jej siostra ani matka nie będą uprzykrzać życia.
    Powiadamiaj mnie koniecznie o nowościach i zapraszam do siebie : http://rescatame-del-sufrimiento.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Omomomom czekam na pierwszy rozdział! Ciekawie się zapowiada. Informuj ;*

    OdpowiedzUsuń
  11. Omomomom czekam na pierwszy rozdział! Ciekawie się zapowiada. Informuj ;*

    OdpowiedzUsuń
  12. Omomomom czekam na pierwszy rozdział! Ciekawie się zapowiada. Informuj ;*

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudowny prolog na pewno będę czytać :)

    OdpowiedzUsuń